Interwencja policji na jeziorze Śniardwy: 18 osób, w tym 15 małoletnich, uratowanych z dryfujących łodzi żaglowych
Tego dnia, 28 lipca, policyjni strażnicy jeziora Śniardwy mieli pełne ręce roboty. Musieli oni zareagować na sytuację, w której aż trzy łodzie żaglowe znalazły się w niekontrolowanym dryfie. Na pokładach tych jednostek w sumie znajdowało się 18 osób, a większość z nich stanowiły dzieci i młodzież. Udało się jednak dotrzeć do nich na czas i zapewnić im bezpieczeństwo.
Niedzielne popołudnie w powiecie piskim nie było dniem spokojnym. Powód? Nagła zmiana warunków atmosferycznych, która przyniosła ze sobą silne podmuchy wiatru. Ta burzliwa pogoda stworzyła niebezpieczne warunki nie tylko na drogach, ale również na lokalnych jeziorach.
Incydent w miejscowości Ukta w gminie Ruciane-Nida był tego doskonałym przykładem. Około godziny 15:00, gałąź odłamana od przewracającego się drzewa uderzyła 23-letniego mężczyznę oczekującego na przystanku autobusowym. Mieszkaniec gminy Ruciane-Nida musiał być przetransportowany do najbliższego szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jednak ta niebezpieczna sytuacja nie była jedyną, która miała miejsce tego dnia na jeziorach. Nagła zmiana pogody zaskoczyła także żeglarzy na Śniardwach. Około godziny 16:00, strażnicy na patrolu zauważyli trzy dryfujące łodzie. Bezzwłocznie udali się, aby pomóc załogom tych jednostek. Na pokładzie pierwszej z nich znalazło się sześciu pasażerów, w tym pięcioro dzieci. Ich łódź została uszkodzona i utraciła sterowność. Na szczęście, policjanci zdołali ją odholować do bezpiecznego miejsca.