Ostani weekend września tragiczny na Piskich drogach
Niestety, ostatni wrześniowy weekend opiewał w Piszu o niebezpieczne zdarzenia drogowe. W jednym z wypadków śmierć na miejscu poniósł 25-latek kierujący samochodem marki BMW. W innym zdarzeniu drogowym złapano kierowcę który miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu.
Tragiczny wypadek
Najtragiczniejszym okazał się wypadek, który miał miejsce na trasie Biała Piska — Pisz. Około godziny 4 rano, w sobotę 25 września, kierujący pojazdem marki BMW z nieznanej do tej pory przyczyny zjechał na przeciwległy pas jezdni, po czym po chwili uderzył w drzewo znajdujące się nieopodal drogi. Niestety, w wyniku poniesionych obrażeń 25-latek zmarł na miejscu. Na chwilę obecną nie są znane dokładne przyczyny tego nieszczęśliwego wypadku. Na miejscu pracowali mundurowi pod nadzorem prokuratora.
Kolejna groźnie wyglądająca sytuacja miała miejsce w piątek 24 września. W godzinach późnowieczornych kierujący samochodem marki Opel Astra prawdopodobnie nie dostosował prędkości pojazdu do panujących warunków atmosferycznych. W wyniku utraty kontroli nad prowadzonym przez siebie pojazdem jego samochód wylądował w rowie. Policjanci ustalili, że kierujący Astrą, to 19-letni mieszkaniec Białej Piskiej. Mężczyzna co prawda nie doznał większych obrażeń, jednak w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu.
Wyrywkowa kontrola powodem utraty uprawnień
Policjanci patrolujący Pisz, około godziny 2.00 natrafili na kierującego Samochodem Fiat Panda. Zdecydowali się oni zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Niestety, badanie alkomatem tego kierowcy wykazało, że prowadzi on samochód mając ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Skutkowało to oczywiście utratą uprawnień. Teraz o losie tego kierowcy zdecyduje sąd. Za jazdę pod wpływem alkoholu w więzieniu może on spędzić nawet 2 lata. Grozi mu także utrata uprawnień do kierowania pojazdami nawet na okres 15 lat.