Kary za nadmierne ogrzewanie domu? Nie w Polsce
Kryzys energetyczny wpędził Europę w swego rodzaju panikę, po której przyszedł czas na radykalne rozwiązania. Jeśli chcemy, by energii nie zabrakło, musimy przyzwyczaić się do tego, że czasy swobodnego dysponowania prądem i gazem jak na razie minęły. Mało kto jednak chce dobrowolnie przestawić się na tryb oszczędzania, zwłaszcza za granicą. Rządy Włoch, czy Szwajcarii chcą zachęcić obywateli do oszczędzania za pośrednictwem limitów. Pomysł ten pojawił się także w Polsce.
Limity energetyczne: więzienie za zbyt ciepłe mieszkanie?
Trudne czasy wymagają ciężkich rozwiązań i do takiego wniosku dochodzą władze państw europejskich. Niektóre kraje, w tym Polska, dopiero rozważają wprowadzenie limitów energetycznych. Z kolei we Włoszech i w Szwajcarii limity energetyczne już weszły w życie. To oznacza, że jeśli temperatura w domu przekroczy 20 stopni, można spodziewać się problemów w postaci kary pieniężnej lub więzienia. Kary są bardzo wysokie (około 3 tys. euro, czyli blisko 15 tys. zł). Z kolei w więzieniu można spędzić 3 lata. Tak, za ogrzewanie. Wszystko to jest jednak wspólnym wysiłkiem w celu wspólnego dobra.
Kiedy limity pojawią się w Polsce?
Problemy energetyczne Polski są takie same jak w pozostałych krajach Europy. Do czasu aż Europa nie zastąpi rosyjskiego gazu alternatywami, czekają nas trudne energetycznie czasy. Trzeba zacisnąć pasa, by móc cieszyć się stałym dostępem do energii elektrycznej i gazu. I chociaż w Polsce także rozważa się wprowadzenie limitów energetycznych, to na razie jest to wyłącznie pomysł. Nie zmienia to faktu, że prąd i gaz w polskich domach także warto oszczędzać, nawet jeśli nie grożą za to kary. Wysokie rachunki są niemal jak kara, a na brak wydatków Polacy nie mogą narzekać.