Uczciwy czytelnik zwrócił książkę do biblioteki po 69 latach
Mimo że poziom czytelnictwa w Polsce nie jest tak wysoki, jak kiedyś, popularność książek nie słabnie. Biblioteki nie narzekają na brak ruchu, a spora część osób łączy czytanie książek papierowych z czytaniem książek w wydaniach elektronicznych. W jednej z warmińsko-mazurskich bibliotek, w miejscowości Giżycko, doszło do ciekawego zdarzenia. 83-letni stały czytelnik zwrócił książkę po 69 latach!
Oddana w stanie idealnym
Pracownica Biblioteki Publicznej w Giżycku nie kryła zdziwienia, kiedy stały czytelnik przyszedł oddać książkę wypożyczoną w 1953 roku. Od tamtej pory wiele się zmieniło i sama biblioteka zdążyła nawet zmienić adres. Mimo to historię wypożyczonych wierszy Ignacego Krasickiego udało się prześwietlić.
Bibliotekarkę zaskoczył nie tylko sam fakt zwrócenia książki po 69 latach, ale również jej znakomity stan. Nie dość, że 83-letni pan Stefan wykazał się wręcz nieprawdopodobną uczciwością, to jeszcze przez te wszystkie lata ani trochę nie osłabił kondycji wydania. Książka była w idealnym stanie, mimo że w pierwszych tygodniach od wypożyczenia była czytywana chętnie i często.
Dlaczego książka zaginęła na 69 lat?
Pan Stefan odwiedza bibliotekę w Giżycku od dziesięcioleci. Kiedy w 1953 roku wypożyczył wydaną dwa lata wcześniej książkę, nie zamierzał przetrzymywać jej aż 69 lat. Planował oddać ją na czas, ale wiersze Krasickiego bardzo przypadły mu do gustu. Po jakimś czas książka zawieruszyła się w mieszkaniu pana Stefana, a biblioteka zdążyła zmienić lokalizację. W związku z tymi zawirowaniami obie strony zapomniały o książce.
Pan Stefan odkrył własność biblioteki podczas przeglądania domowych zbiorów. Kiedy zorientował się, że nieświadomie przetrzymał książkę, natychmiast udał się do biblioteki, by ją zwrócić. Mimo że jest to tylko książka, o której zapomniała nawet biblioteka, to gest ten ma ogromne znaczenie i jest godny podziwu. Mnóstwo osób wypożycza książki i oddaje je zniszczone lub ostatecznie w ogóle ich nie oddaje.
Po 69 latach książka z wierszami Krasickiego ponownie stała się własnością biblioteki.