Kobieta zmęczona przemocowym mężem zgłosiła się na policję

Kobieta zmęczona przemocowym mężem zgłosiła się na policję

Przemoc domowa jest tematem, który nie schodzi z pierwszych stron gazet od wielu lat. O licznych historiach nigdy nie usłyszymy, ponieważ ofiary przemocy w większości znoszą swoje cierpienia w milczeniu, do czasu, aż wydarzy się jakaś tragedia. Tymczasem trzeba pamiętać, że nasze życie jest ważne, a z przemocą domową należy walczyć. Ogromną odwagą wykazała się kobieta, która postanowiła uwolnić się od przemocowego męża.

Chciał sztyletem wypędzić z niej szatana

Alkohol potrafi płatać przerażające figle w mózgu pijącego. To właśnie spożywanie procentów jest najczęstszą przyczyną domowej agresji. Osoba, która na trzeźwo jest spokojna i miła, pod wpływem alkoholu może zamienić się w niebezpiecznego agresora, który wyolbrzymia własne frustracje i obwinia najbliższych za własne niepowodzenia.

Podobna historia przypadła w udziale mieszkance Pisza. Kobieta od dłuższego czasu zmagała się z agresywnym mężem. Mężczyzna nie stronił od alkoholu, a pod jego wpływem nieustannie znęcał się nad żoną, której ślubował niegdyś miłość. Zdarzało się, że agresor odprawiał nad żoną egzorcyzmy, chcąc wypędzić z niej szatana. W tym celu samodzielnie wykonał metalowy sztylet. Wszystko pięknie, ale szatana to powinien wypędzać przed lustrem.

Zmęczona kobieta powiedziała dość.

Wizyta na policji, trzy miesiące spokoju

Nieważne, jak wiele usprawiedliwień znajdziemy w głowie w stosunku do osoby, która robi nam krzywdę. Na przemoc nie ma przyzwolenia, dlatego nie pozwólcie, by ktoś marnował Wam życie. Tak, jak zrobiła to mieszkanka Pisza, która po kolejnej nocy spędzonej w samochodzie, pośród strachu i łez, postanowiła coś zrobić.

Kobieta udała się na policję, gdzie złożyła zawiadomienie. Funkcjonariusze nie czekali na tragedię, tylko od razu przetransportowali agresora do więzienia, gdzie spędzi najbliższe 3 miesiące. Za groźby i znęcanie się nad żoną grozi mu do 5 lat więzienia. Mamy nadzieję, że losy kobiety odmienią się na lepsze. Liczymy również, że osadzony mężczyzna postara się zrozumieć swój problem i zmienić zachowanie. Terapia w więzieniu może okazać się pomocna.

Dodaj komentarz